A co powitałam w swoim domu?
Drogeria Natura
1. Joanna, Z Apteczki Babuni, Balsam do ciała regenerujący z ekstraktem z bzu - 7,99zł
Czaiłam się na niego od pół roku (jeszcze przed moim zainteresowaniem masłami, mniej więcej w czasie gdy pokazywałam Kozie Mleko od Ziaji) i w końcu jestem blisko Natury i go przecenili! Zresztą wspominałam o lekkim balsamie ;)
2. Essence, Pędzelek do eyelinera - 6,99zł
Mój drugi taki - pierwszy jakby miał ochotę odejść - włosie wpadło mi ostatnio do skuwki i musiałam je ratować i ściskać, co skończyło się tym, że maluje, ale nie zawsze precyzyjnie. Zresztą czasem jest jeszcze brudny :)
Po lewej nówka sztuka, po prawej mój ulubieniec ratowany kombinerkami ^ ^ |
Biedronka
3. Bielenda, Awokado - 5,99zł - miałam, pisałam, do tej pory najlepsza dwufaza jakiej używałam, w takiej cenie żal nie brać. Może kupię jeszcze Bawełnę na zapas *milcz potworze, wiem, że mam zużywać*
4. BeBeauty, Sól do kąpieli z Pomarańczą i Rokitnikiem - ok. 3,50zł - z myślą o stópkach.
5. Bell, 2 skin Pocket Rouge (kolor 01 !!) - 5,99zł - zgłupiałam, gdy nie było standardowej numeracji. Popatrzyłam, porównałam wszystkie trzy i wzięłam najładniejszy :) Dopiero teraz widzę, że nie ten co trzeba, bo ma drobinki... Ale jak będę wracała po Bawełnę.. ;)
EDIT: musnęłam się różem i raczej nie będę go zmieniać - na twarzy wygląda pięknie, a drobiny nie biją po oczach ^ ^
Pepco
6. Kosmetyczka - 4,99zł - wstyd przyznać moja poprzednia była sprzed 8 lat i to z gazety "13" albo innego Bravo :D Taka "do torebki". (dla porównania kosmetyczka z nowej limitowanki Catrice była mniejsza i kosztowała 14,99zł - bez przesady)
o tej z Catrice mówiłam - źródło: http://lusterko-em.blogspot.com/2012/04/zapowiedz-catrice-cruise-couture-le.html |
7. Lustereczko - 2,99zł - w końcu nie będę paradowała z rozmazanym tuszem przez całe miasto ;)
http://www.ladymakeup.pl/sklep/
Pędzle HAKURO - w końcu! Kupiłam trzy (choć przez mój koszyk przetoczyło się z dziesięć modeli) - H74, H78 i H79. Makijaż oka nabrał zupełnie nowego znaczenia ;) Wybaczcie, że brudne - używane intensywnie.
od dołu: H79, H78, H74 i zaplątany nowiutki essence |
Denko będzie jedno, jak już wrócę na studia do Wrocławia, bo tam mam wszystkie puste opakowania z czerwca i lipca (nie żeby jakoś tego dużo było...).
Tymczasem miłego dnia i udanych zakupów - pochwalcie się i Wy co udało się upolować ;)
widzę, że wszyscy dzisiaj odwiedzają Biedronki :) Ja też byłam :P
OdpowiedzUsuńi jak wrażenia? bo u mnie na przykład zmienili układ sklepu w zeszłym tygodniu ;)
Usuńmam dzidę, oszczep i siatkę- dziś po robocie poluje na Biedrony!
OdpowiedzUsuńniech Ci się duże i tłuściutkie trafią ^ ^
UsuńJa już polowałam- u mnie nie ma kolorówki, a przymierzałam się do różu grrr...;/
OdpowiedzUsuńjak może nie być! a to niedobrzy.
UsuńJa kupiłam w Biedronce błyszczyk i tusz :P
OdpowiedzUsuńyy .. no nie ;p będąc w biedronce zapomniałam patrzeć na różem -,-
OdpowiedzUsuńpowtarzałam sobie od rana - róż i dwufaza, róż i dwufaza i tak udało mi się przetrwać :)
Usuńa ja nie byłam w biedronce i narazie nie planuję :D
OdpowiedzUsuńŁadny kolor różu wybrałaś:)
OdpowiedzUsuńdziękuję - na twarzy wygląda bardzo świeżo i dziewczęco :)
Usuńładnie:) bawełnę też chcę:) a róż nie wiem który wybrać? z soli do stóp byłam średnio zadowolona, a kosmetyczka ładna:)
OdpowiedzUsuńodcień 01 (mój ma delikatnie drobinki drobno zmielone - ładnie to wygląda wbrew moim uprzedzeniom :)
Usuńmyślę czy warto kupować na zapas, skoro Awokado mam już sprawdzone :)
żałuję, że nie ma mnie teraz w Polsce bo też bym napadła na biedronke:) za to dzisiaj olejek arganowy wpadł w moje ręce:)
OdpowiedzUsuńOlejek arganowy! Toż to marzenie! Ciekawa jestem jakie będą Twoje wrażenia :)
UsuńKup, kup Bawełnę :D. Ja się skusiłam na Awokado :)
OdpowiedzUsuńNo i kupiłam...
UsuńTez kupiłam róż :) z tym , że 02 :)
OdpowiedzUsuńmatowy jest? też nad nim myślałam... Wszystkie są piękne...
Usuńjak otwarlam to zauwazylam male drobinki ale jak nalozylam na twarz to drobinek nie ma czylu jest matowy :)
UsuńTo super, ja przy swoim miałam podobne odczucia, chociaż były drobinki to bardzo drobno zmielone :)
UsuńKosmetyczka cudna :) i w dodatku tania :)
OdpowiedzUsuńJa chcę też kupić Avokado, nad Bawełną się zastanawiam.
Co do Awokado byłam pewna, Bawełnę jednak zostawiłam :)
UsuńAle wspaniałości masz! Śliczny kolor różu. Chyba się na niego zdecyduję ;)
OdpowiedzUsuńlece jutro do biedrrrrrooonkki!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńdaj znać jak sprawuje się hakuro do blendingu :)
OdpowiedzUsuńnie omieszkam, ponieważ wahałam się długo nad tym pędzlem :)
Usuńooo widzę że nie tylko ja się obkupiłam w biedronce :P
OdpowiedzUsuńpo prostu dzisiaj w Biedronce trzeba było być! święto narodowe wszystkich dziewczyn :D
OdpowiedzUsuńtrzeba to było uczcić jakimś okrzykiem specjalnym albo makijażem chociaż :D
Usuńahhhh o pędzlach hakuro marzę od dawna, ale pewnie szybko nie kupię
OdpowiedzUsuńpozdrawia kolejna obserwatorka :*
Sól do kąpieli z biedronek podbieram mężowi :D
OdpowiedzUsuńpędzle z hakuro to jest to !
OdpowiedzUsuńChciałam kupić ten róż, ale przypadkowo mam 03. Chociaż też jest ładny i matowy. :)
OdpowiedzUsuń