Wyjęłam jednak wszystkie i zamiast tego włożyłam do torby EcoTools`y do makijażu oka.
Czy jest to dobry zestaw dla osoby rozpoczynającej swoją przygodę z makijażem?
Zapraszam do przeczytania recenzji :)
Wybaczcie brudne pędzle porównawcze. I rozmazanie niektórych zdjęć, ale światło mam już średnie.
Zestaw 5 pędzli do makijażu oczu nr 1227, EcoTools
>link do KWC<
Opakowanie:
Pędzelki otrzymujemy w plastikowym etui (jak wszystkie inne pędzle), ale do tego są jeszcze zapakowane w lnianą kosmetyczkę z lusterkiem zapinaną na rzep. W sumie - niegłupie. Chociaż z lusterka nigdy nie korzystałam to mam pewność, że pędzle nie walają się po kosmetyczce.
Wykonanie:
Tradycyjnie - aluminiowa skuwka, włosie talkon ciemnobrązowe, bambusowa rączka - lekkie, miękkie i przyjemne. I krótkie.
Ano właśnie. Czytałam, że są malutkie. Widziałam nawet na filmikach. Ale one naprawdę są maluśkie :) Zresztą zaraz zobaczycie na zdjęciach.
Pędzel po pędzlu:
Pędzle są podpisane. Jak się sprawdzają?
1. Blend Brush - do blendowania za duży. Do nakładania cienia na całą powiekę już bardziej. Jednak mam wrażenie, że słabo łapie cień bazowy - trzeba się namachać, aby było coś widać (porównanie do Hakuro). Włosie ścięte bardzo podobnie jak w normalnej wielkości pędzlu do cieni tej firmy.
jak widać jest jeszcze większy niż ten do cieni. a ten drugi i tak nie należy do małych. |
i tu widać różnicę w długości. |
szerokość podobna jak przy pędzlu do cieni. |
włosie nieco krótsze niż w przypadku Hakuro. |
i rączka zdecydowanie... |
tu widać jaki jest mały. |
5. Smudge Brush - nie maluję dolnej powieki ze względu na łzawiące oczy. A z rozcieraniem kredki radzi sobie średnio. Nadaje się do rozświetlenia wewnętrznego kącika. I ewentualnie do koloru ponad linię rzęs. Na zdjęciach w porównaniu z kulką od essence.
może i mniejszy, ale na pewno bardziej zbity. |
Opinia:
Zamawiałam te pędzle z Ameryki. Czytałam masę pozytywnych recenzji ludzi, którzy bez nich żyć nie mogą.
Jeśli o mnie chodzi... ja mogę. Powiem więcej - za cenę 40-50zł, bo tyle kosztują wolałabym kupić sobie dwa - trzy pędzelki z Hakuro.
Nie są złe, ale mam wrażenie, że słabo skompletowane - za mały pędzel do cieni, za duży do cienia bazowego. Pędzel skośnie ścięty można zastąpić pędzlem do rozświetlenia, a ten do rozcierania... dobrze, że jest, ale wiele by się nie zmieniło, gdyby go zabrakło.
Podsumowując - dobre są do podróży, gdyż nie zajmują wiele miejsca. Jednak jeśli chodzi o wygodę robienia makijażu wypadają przeciętnie.
Naprawdę miałam nadzieję, że zastąpią mi wszystkie inne pędzle. Trochę się zawiodłam. Po zakosztowaniu "czegoś więcej" wiem, że EcoTools jedzie zasadniczo na marce i ekologicznym włosiu.
Chociaż pędzel do różu i pudru lubię bardzo - tych nie oddałabym za nic w świecie ;)
Jak Wasze wrażenia? Jakich pędzli używacie?
Wolicie zainwestować w gotowy zestaw czy kompletować swój krok po kroku?
Czekam na Wasze opinie :)
gdyby jeszcze był taki zestawik do twarzy, a nie do oczu to ok, te byłyby dla mnie zbędne :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam taki fajny zestaw ecotools do twarzy właśnie :))
Usuńhttp://karolina-everydaypleasures.blogspot.ca/2012/08/mae-ale-niezwykle-udane-zakupy.html
kusił mnie ten zestaw jakiś czas temu, ale odpuściłam
OdpowiedzUsuńmi nie odpuściły. ale zawsze są jakąś alternatywą przy robieniu bardziej kolorowego makijażu :)
UsuńMam jeden z ecotools, teraz używam Hakuro i bardzo się z nimi polubiłam :))
OdpowiedzUsuńja kompletuje sama :D
OdpowiedzUsuńdobrze czynisz! a mogę spytać jakimi pędzlami malujesz? bo mnie to fascynuje i zastanawia ilekroć patrzę na Twe oczy :)
Usuń90% moich pędzli to Maestro ;) mam ochotę na wypróbowanie pędzli Hakuro , a w ogóle to mam w planach wymianiać pędzle na syntetyczne;)
OdpowiedzUsuńnie miałam styczności z Maestro, ale mam 3 pędzle z Hakuro. I reszta świata mogłaby dla mnie nie istnieć :D
UsuńChociaż do różu i pudru z EcoTools nie jest zły :)
mam pędzelek z Ecotools do podkładu i jestem zachwycona! :) mam zamiar kupić jeszcze do różu :)
OdpowiedzUsuńprzez to, że jest ostro zakończony oprócz różu sprawdza się przy konturowaniu :)
UsuńDobrze, że przeczytałam, bo kusiły mnie, ale faktycznie, chyba lepiej samemu skompletować zestaw :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam żadnego z ecotools :)
OdpowiedzUsuńLubię pędzelki z EcoTools, myślę, że się nie zawiedziesz :)
OdpowiedzUsuńmam i właśnie nieco się przejechałam... o czym w recenzji piszę :)
UsuńJa je miałam,ale w rezultacie oddałam siostrze,mam pędzle do makijażu,a takimi małymi niewygodnie mi się maluję:))
OdpowiedzUsuńO rany, ja mam 3 pędzle do oczu i mi w zupełności wystarczą. Jeden jest z Essence, a reszta też jakieś nisko-półkowe i nie wyobrażam sobie wydać 50 zł na kilka pędzli :D Wiadomo, komfort użytkowania i te sprawy, ale to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMam jeden pędzel i dobrze mi z tym :D
OdpowiedzUsuńSwój zestaw kompletuję krok po kroku:) Ostatnio na wielu blogach widzę, że pędzle z Ecotools wcale nie są takie świetne, jak można by przypuszczać na podstawie starych filmików i recenzji. Ten ścięty pędzelek do rozcierania wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńmam 1 pędzel do cieni Ecotools i w sumie ten 1 mi starcza , kupiłam w Rossmann na promocji , jest idealny !
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw i nawet go lubię;)
OdpowiedzUsuń