Jest używany mniej lub bardziej regularnie.
Zabrałam go na wyjazd.
Czas napisać na jego temat już kilka słów.
Dodam tylko, że recenzja jest pisana możliwie najmniej subiektywnie - cały szał na to, że mam ten olejek już opadł ;)
Polecam przyjrzeć się tabelce z analizą składu na końcu recenzji - warto! ;)
Alterra, Olejek do skóry, antycellulitowy `Brzoza i pomarańcza`
>link do KWC<
Producent:
Techniczne:
1. Opakowanie - szklana buteleczka o pojemności 100ml z plastikową zakrętką zapakowane w kartonik. Czy szkło to taki dobry pomysł na olejek? Tłustymi rękami trzeba operować, żeby nam się przypadkiem nie wyśliznął. Mimo to nie zdarzyło mi się go upuścić. Otwór choć spory to średnio wygodny.
2. Zapach i konsystencja - pachnie pięknie! świeża pomarańcza działa orzeźwiająco. Konsystencja jest mniej gęsta niż olej Kujawski.
3. Wydajność - punkt dyskusyjny. Zależy do czego go używamy. Do ciała skończy się po dwóch miesiącach wieczornego masażu, do włosów starczy na dłużej.
Opinia:
Gdy olejowałam włosy po raz pierwszy użyłam właśnie tego olejku. Irytował mnie niewygodny dozownik. Włosy były miękkie i nieco wygładzone. Nie stały się bardziej puszyste, ani mięsiste. Z uporem maniaka wmawiałam sobie, że działa cuda :D
Potem przerzuciłam się na Vatikę, a jako, że sama bardzo puszyła mi włosy dodawałam do niej kilka kropel Alterry - wtedy ich działanie na włosy było najlepsze - cud, jakiego po oleju na jasnych włosach można oczekiwać.
Próbowałam ujarzmiać nim końcówki - radził sobie przeciętnie.
Zabrałam go ostatnio na wyjazd, żeby skończyć wreszcie i zaczęłam używać do ciała. Jak efekty? Po dwóch tygodniach wieczornego masażu widzę, że mój cellulit miał ochotę odejść ode mnie - skóra nieco się wygładziła. Myślę, że gdybym zużyła na te partie ciała całą buteleczkę problem odszedłby w niepamięć.
Podsumowując:
Olejek działa w swoim podstawowym zastosowaniu bardzo dobrze - ładnie się wchłania, nie tłuści ubrań, pięknie pachnie. Do włosów działa nieco słabiej, nie daje efektu "wow", a jedynie delikatnie je nawilża. Myślę jednak, że warto go kupić chociaż na spróbowanie - pomoże, gdy balsam się skończy, a włosy odmówią posłuszeństwa.
Cena i dostępność - 17,99zł/100ml/Rossmann (jak dla mnie jest to olejek widmo - ile razy tam jestem NIGDY go nie ma!)
Skład:
Analiza składu:
- Maasa ekstraktów i naturalnych olejków: (same cuda!)
Olej sojowy jako baza, olej jojoba, olej z pestek moreli, oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, olej awokado, ekstrakt z liści brzozy, olej makadamia, wyciag z ruszczyka kolczastego, olejek pomarańczowy i ze skórki pomarańczowej, olejek z mandarynki, ekstrakt z kiwi, olej z owoców rokitnika, olejek ze skórki cytrynowej, olejek z limonki, olej słonecznikowy, wyciąg z rozmarynu
- wysoko zabłąkał się związek zapachowy (Limonene), reszta błąka się przy końcu
- w międzyczasie mignął mi też Tocopherol czyli witamina E
- skład jak widać bardzo przyjazny i bardzo naturalny!
Używałyście tej lub innej wersji zapachowej? Jak spisały się u Was?
Który polecacie? :)
A niebawem odpowiedź na tagi i recenzja zestawu podróżnego pędzelków EcoTools :)
Niestety podobno wycofują te olejki Alterry :( Strasznie wydajny jest u Ciebie, ja słyszałam, że niektórym na włosy starczył na kilka razy :D
OdpowiedzUsuńKurczę, to muszę kupić, bo chcę wypróbować, a nie będzie mi dane :D
Usuńdla mnie właśnie był niewydajny i w zasadzie nie pomógł włosom :P
OdpowiedzUsuńczyli nie tylko ja miałam takie odczucia... dobrze, że się wybronił działaniem na ciało :)
UsuńHaha, zgadzam się, olejek widmo, nigdy go w Rossmannie nie widziałam, tylko pustą półkę po nim!
OdpowiedzUsuńUwielbiam go do ciała ale nigdzie nie mogę go dostać :(
OdpowiedzUsuńmi na włosy starczył na 6 razy... i zapach strasznie mnie męczył. zdecydowanie bardziej wolę naturalne oleje z dodatkiem tych Alterrowych tylko dla zapachu
OdpowiedzUsuńna 6 razy? mi schodziła na całe włosy łyżka, maksymalnie dwie - przy takiej objętości myślałam, że nigdy się nie skończy.
Usuńja, stety ;), mam dużo włosów i lubię, kiedy są dokładnie pokryte olejem. więc schodzi mi "trochę" więcej niż powinno
Usuńlubię ten olejek ;) nie mogę narzekać na wydajność bo na włosy starcza mi na dość długo
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony olejek Alterry ale nie szaleje za nimi jakoś specjalnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale ile razy chciałam go kupić w rossmannie, to go akurat nie było.
OdpowiedzUsuńnajwidoczniej nie jest nam pisane więcej go posiadać... może też warto rozejrzeć się za innymi olejami?
UsuńHehe, mam tak samo! Pewnego dnia powiedziałam sobie, że go w końcu kupię (17 zł wolałabym wydać na coś innego...) i go nie było :D
Usuńkupiłam jeden z tych olejków d olejowania włosów, następny kupię do walki z cellulitem i jeszcze jeden do wspólnych masaży z moim M.;)
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do tego typu produktów :))
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńU mnie w Rossmannie od dłuższego czasu ich nie ma, ciekawe czy się pojawią
OdpowiedzUsuńu mnie też nie! widziałam je raz. i nigdy więcej.
Usuńploty chodzą, ciężko powiedzieć co na chwilę obecną jest prawdą. z tego co mi wiadomo - olejki zostają.
dla mnie one wszystkie mają trochę za mocne zapachy, na początku - super, ale później zapach jest męczący, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchyba nie używam go na tyle często żeby się do niego przyzwyczaić - cały czas mi się podoba :)
Usuńchociaż nie podoba mi się zupełnie wysokie miejsce substancji zapachowych w składzie.
Miałam wersję z papają ale aż dziwne że u ciebie dobrze się wchłaniał w ciało bo u mnie nijak nie chciał może ta wersja lepiej się wchłania.Co do włosów to jakiś cudów nie było, ale efekty jakieś tam były ale nie na tyle żebym za nim tęskniła.
OdpowiedzUsuńButelka mi nie przeszkadzała a i dozownik tak samo kwestia przyzwyczajenia
dokładnie.
Usuńa co do wchłaniania - podstawą redukcji cellulitu jest dobry masaż - może z tego wynikało jego dobre wchłanianie?
nie próbowałam, ale ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńja używam z limonką i oliwką i jest super :)
OdpowiedzUsuńJa dodaję go równiez do masek :)
OdpowiedzUsuńdodałam do mgiełki ujarzmiającej włosy, która sama w sobie jest średnia, więc ciężko mi ocenić jego działanie w tym segmencie :)
Usuńświetny jest :P ale już mi się skończył, teraz mam wersję z limonka oraz z papają :)
OdpowiedzUsuńMam wersję 'migdały i papaja' i też cudów nie czyni.Tego antycellulitowego też nigdy w Rossie nie widziałam.
OdpowiedzUsuńJak go w końcu zobaczę na półce, to z pewnością kupię:) Dotychczas z olejków Alterry używałam tylko limonki, mam jeszcze w zapasach awokado;)
OdpowiedzUsuńJa mam Migdały i Papaję, stosuję właśnie na włosy i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam i pierwszy raz się z nim spotykam :) no skład świetny ma ;)
OdpowiedzUsuńco do biovaxu to maseczkę i serum kupiłam w superpharmie - zrobili promocje z okazji pierwszej rocznicy dzialalności sklepu :)
u mnie notka z makijażem - zapraszam :D
mam go i mam dokładnie te same odczucia co Ty - na włosach szału nie robi, za to bardzo fajnie sprawdza się na ciele :)
OdpowiedzUsuń