niedziela, 15 stycznia 2012

Późnowieczorowe pytanie

Wiem, że jest późno i jest niedziela, wybaczcie, ale jakoś tak cały dzień mi zleciał i piszę coś dopiero teraz :) w zasadzie to mam do Was pytanie, do tych, które czytały i do tych, które używały.
Mianowicie mam ochotę zabrać się za olejowanie włosów. Są takie matowe i suche, dlatego najczęściej jak nazwa bloga wskazuje noszę je zaplecione w warkocz :)
Stąd też moje pytanie - jakie olejki/oleje polecacie na początek?
Dodam, że moje włosy są koloru ciemny blond, ale mają skłonności do jasnych refleksów :)
Zastanawiałam się nad:
DABUR VATIKA (olejek na bazie oleju kokosowego)
DABUR AMLA JASMIN
DABUR AMLA
Używałam już olejku rycynowego (o nim będzie przy denkach ze stycznia, a do tego jeszcze kawałek czasu:), rzadko używam odżywek, a na oleje zwyczajnie narobiłam sobie ochoty. Zapach mnie nie przeraża, właśnie takie ciężkie aromaty lubię :)

Słyszałam też o wielu innych olejkach, jakbyście miały jakieś swoje ulubione, upatrzone to piszcie :)
Będę wdzięczna za każdy komentarz i każdą radę :)
Tymczasem wszystkiego dobrego na nadchodzący ciężki tydzień wszystkim :)

5 komentarzy:

  1. sama z chęcią się dowiem jaki olej jest dobry dla początkujących:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się zastanawiam nad vatiką:)

    OdpowiedzUsuń
  3. witam! ja uwielbiam olej Sesa, Heenera i Bhringhraj ;) wszystkie mogę polecić z całego serca, są niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie :) może i ja się skuszę na którąś propozycję :)

      Usuń
  4. zaczynałam z olejem z pestek winogron i orzechów włoskich ; ) moim zdaniem cuda na kiju, szczególnie ostatnia pozycja : )

    OdpowiedzUsuń

Nie reklamuj ani nie zapraszaj na swojego bloga. Zwykle odwiedzam blog każdego z komentatorów i jeśli znajduję coś, co mnie interesuję komentuję sama :)
Dziękuję za każdy mniej lub bardziej konstruktywny komentarz związany z tematem :)

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...