Mianowicie mam ochotę zabrać się za olejowanie włosów. Są takie matowe i suche, dlatego najczęściej jak nazwa bloga wskazuje noszę je zaplecione w warkocz :)
Stąd też moje pytanie - jakie olejki/oleje polecacie na początek?
Dodam, że moje włosy są koloru ciemny blond, ale mają skłonności do jasnych refleksów :)
Zastanawiałam się nad:
DABUR VATIKA (olejek na bazie oleju kokosowego)
DABUR AMLA JASMIN
DABUR AMLA
Słyszałam też o wielu innych olejkach, jakbyście miały jakieś swoje ulubione, upatrzone to piszcie :)
Będę wdzięczna za każdy komentarz i każdą radę :)
Tymczasem wszystkiego dobrego na nadchodzący ciężki tydzień wszystkim :)
sama z chęcią się dowiem jaki olej jest dobry dla początkujących:)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam nad vatiką:)
OdpowiedzUsuńwitam! ja uwielbiam olej Sesa, Heenera i Bhringhraj ;) wszystkie mogę polecić z całego serca, są niesamowite!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) może i ja się skuszę na którąś propozycję :)
Usuńzaczynałam z olejem z pestek winogron i orzechów włoskich ; ) moim zdaniem cuda na kiju, szczególnie ostatnia pozycja : )
OdpowiedzUsuń