piątek, 20 lipca 2012

Pierwsze skojarzenie bywa mylące - czyli o ulubionym kremie

Jeśli powiecie komuś, kto o kosmetykach wie tyle, że są i zna większość drogeryjnych marek głównie z opakowań, że używacie kremu z mocznikiem z pewnością się skrzywi.
Bo mocznik kojarzy się z moczem.
Przykra prawda.

Pewnie dlatego producent tego kremu namiętnie używa stwierdzenia Urea - wszak brzmi lepiej, nieprawdaż?
O nim właśnie chcę dzisiaj napisać.


 

Rossmann, Isana, Handcreme Intensiv (Krem do rąk z 5% urea)

>link do KWC<





Producent:

Techniczne:
1. Opakowanie - biała, nieprzezroczysta tubka z czerwoną zakrętką; 100ml. Pojemność odpowiednia, dozowanie łatwe.


2. Zapach i konsystencja - jak dla mnie pachnie bardzo słodko, czasem może mdlić. Mi ten zapach odpowiada całkowicie. (nie, nie pachnie uryną, w żadnym razie). Krem jest zbity i gęsty, przez co n skórze pozostawia białawą warstwę (winowajcy w składzie - Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Cera Alba - mają na celu pozostawić warstwę okluzyją zapobiegającą wysychaniu), równo rozprowadzony wchłania się dobrze.


3. Wydajność - moim zdaniem świetna.

Moja opinia:
Nie używam kremów do rąk - nie mam do tego głowy, zawsze zapominam, zresztą jak już posmaruję dłonie to potem nic nie mogę zrobić, bo się lepią.
Ale używam go do stóp - nigdy wcześniej nie miałam ich tak miękkich! Serio! Używam codziennie na noc - efekty są zniewalające.
I do końcówek włosów - nie wiem czy powinnam, chociaż w składzie nie widzę substancji, których nie powinnam w tym celu stosować.
Zdarza mi się też pamiętać i użyć go jednak do rąk :)

Polecam z czystym sumieniem. Tym bardziej, że skład ma niczego sobie - olej sojowy jako tania baza, zaraz za nią gliceryna, ale dalej takie cuda jak mocznik (silny humektant!) czy masło shea i kilka innych porządnych nawilżaczy i zmiękczaczy. Sporo wprawdzie związków zapachowych, ale można mu to wybaczyć. (nie bierzcie tego w słoiczku - skład ma gorszy z tego co pamiętam :))

Skład:

Cena - ok 5,50zł (przecena: 3,99zł)/ tylko w Rossmannie

Używałyście? Jak wrażenia? :)
___________________________________________________________________________________

Na koniec gratis. Przymierzam się powoli do recenzji Seche Vite. Moje paznokcie wiodą ostatnio ciężki żywot - wczoraj przeżyły malowanie pokoju w remontowanym mieszkaniu wśród pyłu.
I tak wyglądają moje pomalowane paznokcie po 4 dniach noszenia (w tym właśnie malowanie pokoju :D)
Wczoraj miały błysk, ale pył przywrócił mu kremowe - półsatynowe wykończenie)
(Eveline 8w1+dwie warstwy Wibo nr 3+Seche Vite)

33 komentarze:

  1. mam ochotę go kupić, ale też nie mam głowy do kremowania rąk, czy nawet stóp. aole skoro daje takie efekty to chyba kupię :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na noc możesz się poświęcić :D wysiłku niewiele, a warto :)

      Usuń
  2. Mam ten krem i uwielbiam go, ponieważ działa fantastycznie na moje dłonie. Ten w opakowaniu także mam i pomógł mi w przesuszonej skórze przedramion.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. działanie na dłonie jest mi ciężko oceniać, bo nie używam go regularnie, ale z tego, co zauważyłam to też ładnie nawilża :)

      Usuń
    2. Nawilża super :). Tylko troszkę pomału się wchłania :). Ten w słoiczku szybciej się wchłania. W sumie oba są godni polecenia. Do stóp kupiłam również z mocznikiem 10 % krem Fuss Wohl, może i u Ciebie się sprawdzi :). Teraz jest całą serię FW promocja + rabat 20 % z Wizażu, więc ten krem 10 % Urea można kupić za 3,30 :).

      Usuń
    3. dziękuję za polecenie - na pewno się przyjrzę :)

      Usuń
    4. Proszę bardzo :).

      P.S - Przepraszam, coś dziś zjadam wyrazy, piszę nieskładnie... W poprzednim komentarzu zgubiłam wyraz "na".
      *Teraz jest na całą serię FW promocja. Strasznie nie lubię pozostawiać w swoich wypowiedziach błędów, więc wybacz, że poprawiam i spamuję Ci :P.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. używałam tego kremiku i bardzo przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo mój tata też się skrzywił jak usłyszał o moczniku w kremie do stóp. a to taka wspaniała rzecz jako składnik kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawilża i zmiękcza jak żaden inny składnik, który znam :)

      Usuń
  5. Do końcówek lepszy by był ten zielony z biedrony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem, czytałam... ale do Biedronki mi było nie po drodze, a skoro ten sam wpadł do koszyka to testuję go i w takiej formie :)

      Usuń
  6. No tak smiesznie jak sie mowi ze mocznik jest w kremie...dlatego ja nie czytam skladu hahah :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem warto - naprawdę :) choćby po to, żeby wiedzieć za co płacimy :)

      Usuń
  7. Mnie mocznik nie przeraża :P Ważne,żeby nawilżał.Często używam kremów do rąk i ciągle kupuję nowe,więc ten pewnie też niedługo do mnie zawita.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdrowe podejście i podziwiam wytrwałość :)

      Usuń
  8. Nie pamietam z któego, ale bardzo byłam zadowolona z jednego kremu z Isany.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam,może kiedyś się skuszę:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam krem do stóp z 50% zawartością mocznika, haha, ale jakoś mnie to nie odraża, przepisał mi go dermatolog na problemy skórne jakie mi się pojawiły więc pokładam w nim spore nadzieje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim stężeniu to już ma działanie terapeutyczno-lecznicze ;) my tu tak skromnie, 5% tylko ;)

      Usuń
  11. właśnie chcę go kupić by stosować na stopy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja tam się mocznika nie boję i nie brzydzę :) zawsze wracam do niego w zimie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a używałaś może w produktach do włosów? bo jak się orientuję, to on penetruje głównie warstwę rogową naskórka, nie mam pojęcia co robi z włosami, choć chyba nic złego :)

      Usuń
    2. do włosów nie używałam ;)

      Usuń
  13. lubię ten krem, chociaż moimi hitem jest Kamil. ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. mi nie przeszkadza nazwa mocznik ale może jestem wyjątkowa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dobrze! mi też nie przeszkadza, a wręcz jest mile widziany :)

      Usuń
  15. Jeszcze nie miałam okazji testować tego kremu ale jak będę w Rossmanie to wrzucę go do koszyka :). Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie fajnie ! Naprawdę powiem że super ciekawy blog ;)
    Świetnie jest:)))


    Zapraszam na bloga :
    http://takeasmile16.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie się czaję na tą Isanę, bo czytałam o niej same dobre rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń

Nie reklamuj ani nie zapraszaj na swojego bloga. Zwykle odwiedzam blog każdego z komentatorów i jeśli znajduję coś, co mnie interesuję komentuję sama :)
Dziękuję za każdy mniej lub bardziej konstruktywny komentarz związany z tematem :)

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...