czwartek, 10 stycznia 2013

Inwentaryzacja z okazji nowego roku

Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj i jutro. W chwili, kiedy ten post się pojawi ja prawdopodobnie będę zdawała ustnie kolokwium z anatomii z zakresu głowa, szyja i kończyna górna, a jak skończę to pewnie wrócę do domu uczyć się genetyki... Taki los studenta :)

Ostatnio u karminowych ust zobaczyłam notkę, gdzie przedstawiała kosmetyki, z którymi zaczyna ten rok. Wcześniej zbiory można było obejrzeć u Kamili. Myślę, że taka akcja skłania do refleksji. Mnie skłoniła :D
Także przedstawiam produkty, które leżą nieotworzone bądź są otwarte i używane każdego dnia. Wszystko, co posiadam w kwestii pielęgnacji. Niektóre zapasy wystarczą mi na wieki wieków.

W planach na najbliższe miesiące mam wykończenie części kosmetyków do włosów, gdyż planuję zakup bardziej naturalnych kosmetyków :)
I rzecz jasna zakaz kupowania żeli pod prysznic i wszelkiego rodzaju balsamów i maseł do ciała.


Może dla niektórych to ilość niewielka. Dla mnie część jest w porządku, resztę będę z zapałem zużywać :) Życzcie mi powodzenia :)
Jak coś Was szczególnie zainteresowało to mówicie :)
I na koniec statystyka:

Żele pod prysznic 8
Balsamy i masła 7
Kremy do rąk/stóp 3
Peelingi 2
Demakijaż 4
Pielęgnacja twarzy 5
Szampony 2
Odżywki/maski 5
Olejki 5
Zmywacz do paznokci 1
Sól do kąpieli 1
Suchy szampon  1
Kremy uniwersalne 2
Perfumy 2
Farba do włosów 1     

25 komentarzy:

  1. hoho no ładnie 8 żeli pod prysznic!! Kiedy Ty to zużyjesz?:D ja dla pocieszenia mam 10 perfum hahaxd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wierzę, że się uda :D akurat żele pod prysznic powinny się skończyć za... 4 miesiące :D

      Usuń
  2. wow, masz si czym maziać :P
    Mozesz mi tylko powiedzieć, gdzie kupiłaś maskę Latte? Bo w Poznaniu nigdzie jej nie mogę znaleźć, a we Wrocku to bym wysłała chłopaka po nią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupiłam przez internet, ale wczoraj widziałam je w drogerii Hebe na Borowskiej za 4,99zł :)

      Usuń
    2. o, dziękuję bardzo! Będzie miał zadanie bojowe :)

      Usuń
  3. Ja jestem uzależniona od żeli pod prysznic i maseł do ciała.
    Żeli mam chyba 20 a maseł 30, obiecałam sobie teraz że żadnych z tych kosmetyków już nie kupię póki conajmniej połowy nie zużyję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam podobne postanowienie, choć ilości nieco mniejsze ;)

      Usuń
    2. Hmmm 30 maseł do ciała zdąrzysz przed przeterminowaniem :)

      Usuń
  4. ojej sporo tego:P ja się trzymam zasady, że żele pod prysznic góra 2-3, by nie latać co chwila do sklepu (na dwie osoby w domu), szampony czy odżywki też po 2 (bo lubię urozmaicenie) reszta po jednej sztuce:p

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo tego. Mam to samo z balsamami do ciała- zapas na najbliższe 10 lat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też się to tak mniej więcej prezentuje, może trochę więcej. Nie wiem jak ja to zużyję :P

    OdpowiedzUsuń
  7. No, no, zbiory ładne! Powodzenia w zużywaniu! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Żele pod prysznic idą u mnie szybko te dziecięce lub apteczne stosuję do ciała i mycia twarzy. Te kolorowe również do ciała i do mycia rąk więc z zużyciem produktów myjących nie mam problemu. Gorzej zawsze z balsamami/kremami do ciała. Bo jeżeli jakiś krem do twarzy nie do końca mi odpowiada to zużję do ciała czy do rąk. A balsamu do ciała raczej na twarz nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla niektórych niewielka? U mnie by było z połowę mniej... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swego czasu też miałam tego mniej... a potem się w magiczny sposób rozmnożyło :)

      Usuń
  10. Sporo tego masz :)) Ja staram się zużywać wszystko systematycznie bo nie lubię jak mi coś zalega. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie robiłam podobnych podsumowań.. u mnie wyszłoby pewnie sporo odżywek, nie wspominajac o ilości farb ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. w 2013 roku również wchodzę z kilkoma kosmetykami, z którymi i Ty ;) z chęcią będę zaglądać i czytać ich recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. zapraszam na rozdanie! http://madziakowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. anatomie tez mialam, ale do dzis nic nie pamietam z tego:P

    OdpowiedzUsuń

Nie reklamuj ani nie zapraszaj na swojego bloga. Zwykle odwiedzam blog każdego z komentatorów i jeśli znajduję coś, co mnie interesuję komentuję sama :)
Dziękuję za każdy mniej lub bardziej konstruktywny komentarz związany z tematem :)

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...