wtorek, 8 maja 2012

Nu, nu, Nuno czyli Ziaja po raz kolejny.

Kochane!
Wybaczcie mi, ale przez tydzień na blogu będzie przesusz. Recenzja za recenzją. Spowodowane jest to tym, że mam trochę produktów, o których mogę parę zdań napisać. Jak też tym, że od jutra do przyszłego czwartku nie żyję. Będę oficjalnym zombie jak ten czas przejdzie. Dwa zaliczenia, kolokwium i matura (hobbystycznie po raz drugi ;)).
Błagam, trzymajcie kciuki, aby mnie stres nie zjadł, bo potem raptem tydzień i rozpoczynamy walkę z sesją... Obiecuję, że się odwdzięczę :)
A dziś po raz kolejny witamy u Dziewczyny w warkoczu Ziaję. Chociaż osobiście wolałabym, żeby wróciła skąd przyszła.

Ziaja, Nuno, Tonik antybakteryjny

Producent:
Tonik antybakteryjny dla cery zanieczyszczonej, skłonnej do wyprysków. Łagodnie oczyszcza i zamyka rozszerzone pory, intensywnie nawilża naskórek. Stosowany systematycznie ogranicza wydzielanie sebum. Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Nie zawiera alkoholu.















Ja:
1. Opakowanie - standard od Ziaji; wygodne na 200ml. Niestety jest nieprzezroczyste, nie widać kiedy się skończy.


2. Konsystencja i zapach - tonik jest tonikowy. Nie pachnie jakoś szczególnie. Nie drażni, ale też nie jara.

3. Wydajność - używam go tylko wieczorem, po myciu twarzy. Kupiony został w kwietniu, gdzieś na początku - została jedna trzecia. Czyli rzec by można standard.




4. Działanie - co on powinien robić?
- łagodnie oczyszczać - oczyszcza, to fakt, zbiera to, co zostawi mój krem do mycia.
- zamyka rozszerzone pory - nie zamyka.
- intensywnie nawilża naskórek - nie nawilża
- ogranicza wydzielanie sebum - nie ogranicza. nie radzi sobie zupełnie z niespodziankami i wysypami, już ogórkowy radził sobie lepiej. nie mówiąc o tym, że przy tym to Under Twenty staje się hitem.
- przygotowuje na dalsze zabiegi - jak to tonik...

5. Opinia - czytałam, że jest niezły. Tymczasem dla mnie to bubel najzwyklejszy. Równie dobrze można się tonizować ogórkiem i wyjdzie na to samo. Może oceniam go zbyt surowo. Ale jak już producent nadaje swemu produktowi konkretne przeznaczenie to niech chociaż trochę dotrzyma obietnicy...





Kupiłabym ponownie? NIE

Skład:


Cena: 5,99zl w Superpharm

Dodam tylko na koniec, że Wrocław z siodełka rowerowego i kół 28-calowych jest jeszcze piękniejszy niż normalnie - polecam jeśli ktoś jeszcze nie próbował :) 
I w godzinach szczytu szybsze niż tramwaje i autobusy ;)

14 komentarzy:

  1. Ja jetem wierna tonikowi z ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat temu..? ja się zraziłam i chyba nie wrócę już do Ziaji w tej kwestii - nie w produktach, które są tak blisko twarzy :)

      Usuń
  2. Nie lubię zbytnio kosmetyków z Ziaji, no chyba że z serii pro :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, a ja tak dawno nie siedziałam na rowerze...

    I jak widać Ziaja niby dobra, ale jednak nie do końca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasiadaj więc! Polecam! ;)
      Właśnie ostatnio odkrywam, że nie taka super, jak mi się wydawało...

      Usuń
  4. Też jeżdżę na rowerze i muszę przyznać że moje miasto też z niego lepiej wygląda:D

    A tonik nie dla mojego typu cery:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łączę się w przejażdżce :)
      Ciesz się, że takich problemów nie posiadasz :)

      Usuń
  5. Jak ja zazdroszczę tych wypożyczanych rowerów we wro... ach... ale na szczęście w planach mają zrobić to samo w opolu;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ogarnęłam niestety metody wypożyczania - wyposażyłam się we własny :)
    życzę, aby zrobili, bo inicjatywa jest faktycznie świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja lubię kosmetyki Ziaji, chociaż akurat tego toniku nie używałam.
    jestem wierna ogórkowemu mleczku i tonikowi.
    pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  8. wiesz co, ja mysle, ze najbardziej daly im do myslenia wyniki naszej probnej. podobno byli przerazeni, u nas probnej ponad pol szkoly nie zdało ;o a ja mialam ok 40%, gdzie ja nie uczac sie na matme mam 4 bez problemu ;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ty co zdajesz??;0 hobbystycznie? :D

      Usuń
    2. Rozszerzoną fizykę, biologię i chemię ^ ^
      bo miałam poprawiać i złożyłam deklarację, ale plany mi się niego zmieniły przez ten rok :)

      Usuń
  9. Ooo, widzę, że Wrocław i matura... bliskie mi tematy ;)

    Fajne recenzje, zgadam się z Tobą co do tego toniku w 100%!

    Bardzo zapraszam do siebie, szczególnie do komentowania moich makijażowych zmagań, wciąż się uczę : martamisiak.blogspot.com :)

    Dodaję Cię oczywiście do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń

Nie reklamuj ani nie zapraszaj na swojego bloga. Zwykle odwiedzam blog każdego z komentatorów i jeśli znajduję coś, co mnie interesuję komentuję sama :)
Dziękuję za każdy mniej lub bardziej konstruktywny komentarz związany z tematem :)

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...