Miał być post o włosach. Jednak pogoda wybitnie nie sprzyjała dzisiaj tego typu zdjęciom, pojawi się w najbliższym czasie :)
O BlogBoxie też jeszcze nie, gdyż nie dotarł (ale cierpliwość moja jest wielka... o tym za chwilę :))
Także recenzja do której zabieram się od dawna... Oto moje kilka groszy.
Ziaja, Ogórkowa, Tonik do twarzy
Producent:Bezalkoholowy tonik z prowitaminą B5 (D-Panthenolem) oraz wyciągiem z miąższu z ogórka, przeznaczony do cery normalnej, tłustej i mieszanej. Nawilża i odświeża skórę, ma bardzo przyjemny zapach.
Ja:
1. Opakowanie - jak wszystkich toników i mleczek z Ziaji, nie mam zastrzeżeń, 200ml.
3. Wydajność - całkiem całkiem. Wprawdzie używam go od jakiegoś czasu tylko rano, przez co schodzi go mniej... umówmy się - standardowa.
4. Działanie - nawilża? nie. odświeża? bardzo przyjemnie :) mam jedynie zastrzeżenie, gdyż pozostawia po sobie lepki film, który wprawdzie znika po 2 minutach, ale zawsze...
5. Opinia - tonik to u mnie podstawa (po raz kolejny zwalam wszystko na chlorowaną wodę :)). Ten kupiłam, bo był tani i zachwalany. Nie rozpływam się nad nim, stwierdzam, że jest średniaczkiem. Co nie zmienia faktu, że pewnie jeszcze do niego wrócę :)
Skład:
Cena: 5,49zł w Rossmannie i więcej w innych miejscach
Jak Wy zapatrujecie się na ten tonik?
Wspomniałam w poprzedniej notce, że zastałam w skrzynce awizo In Postu... oto co odebrałam dzisiaj i niosłam w strugach deszczu (unosząc się nad ziemią 10 cm ;))
Obco brzmiące napisy zwiastują dobrą nowinę. |
Nie ma folii bąbelkowej :( |
Tadam! |
I wtedy zaczęło się czekanie.
Myślałam, że tak 2-3 tygodnie i będą...
Przed Świętami pomyślałam sobie, że już pewnie przepadły. Napisałam do iherb.com, coby mi numer przesyłki podali, ale oni na to (standardowo...) że nie mają, bo nie rejestrowali...
Przepadły. Kamień w wodę.
Zaczęłam oglądać Hakuro.
A tu nagle! Są!
Czuję się zaspokojona pędzlowo na najbliższe kilka miesięcy :)
Tak się prezentuje na chwilę obecną moja rodzinka Ekologicznych Narzędzi :) (recenzja o nich wkrótce :)
Cierpliwość jest cnotą.
zamówienie z iherb.com + 50 do cierpliwości :)
Trzymajcie się ciepło!
nawet deszcz nie przeszkadza przy takiej paczce :))
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuńcały dzień robi się jaśniejszy :)
Kocham pędzle w ecotools. Są takie mięciutkie:)
OdpowiedzUsuńtylko się do nich tulić ^ ^
Usuńchociaż mam wrażenie, że mój puchatek do pudru (rodem z Rossmanna) jest nieco bardziej miękki od importowanych przyjaciół.
Ja miałam kilka razy tonik z ziaji ( z serii ogórkowej) i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak "przerobię" kilka innych toników to i tak wrócę do tego :)
Usuńu mnie szału nie robi, ale tragedii też nie :)
Cieszę się, że się przydał :)
OdpowiedzUsuńDo zamówień na iherb faktycznie trzeba się uzbroić w cierpliwość :]
Fajnie, że udało Ci się zaoszczędzić. Będzie na Hakuro hehe :D
przydała się też cała instrukcja :)
Usuńmam wrażenie, że do czasów moich zakupów Hakuro to nie doczeka :D
Oj, też się naczekałam na moją paczuszkę z pędzlami z iherba... Prawie 2 miesiące do mnie szła, tyle że ja nie podejmowałam żadnych kroków w celu ich odnalezienia.. Ale miałam zamiar. A tu też miałam niespodziankę i dotarły. Jednak zamówienia zza granicy są stresujące;):P
OdpowiedzUsuńto prawda, ale myślę, że jednak warto :)
Usuńchociaż przed Świętami myślałam, że nigdy więcej ;P
masz email ode mnie :)
OdpowiedzUsuńjuż Ci odpisuję :)
UsuńPędzle z ecootols są boskie i bardzo mięciusie,co do ziaji to nie miałam,ale miałam tonik nagietkowy i nie byłam zadowolona:))
OdpowiedzUsuńo! dobrze, że mówisz!
Usuńja na razie zamierzałam się na aloesowy, ale mam już godnego następcę Ziaji, także plany trochę poczekają :)
Pędzle z EcoTools są wspaniałe, mam ten do pudru, podkładu i duży do cieni. Lubię toniki Ziaji ale ten ogórkowy jako jedyny mnie szczypał.
OdpowiedzUsuńja się czaję jeszcze na flat-top, nowość od nich :)
Usuńa jakie inne polecasz z tej marki?
Ja się czaję na ten do pudru, ale jak poszłam do Rossmanna to stwierdziłam, że mi coś w nim nie pasuje. Chyba zrobię drugie podejście do niego i w końcu go kupię :)
OdpowiedzUsuńA tonik Ziaja bardzo lubię :D
może się wydawać, że jest zbyt płaski. ja jednak od nowości próbuję go przekonać żeby zmienił się z jajka w kuleczkę :) i wychodzi mi to całkiem zgrabnie :)
UsuńAle musiałaś się ucieszyć.
OdpowiedzUsuńMarzą mi się pędzle EcoTools.
OdpowiedzUsuńja do cierpliwych ludzi nie należę bynajmniej i się strasznie wkurzam jak coś nie dochodzi w ciągu 3-4 dni ;d
OdpowiedzUsuńoo jak mila niespodzianka ;p
OdpowiedzUsuńO rany, ja bym przez ten czas chyba do wariatkowa trafiła :D
OdpowiedzUsuńNiby wszyscy ten tonik mają i używają, a ja się na niego nie skusiłam i nawet go nigdy nie powąchałam w sklepie :D
mam jeden pędzel ecotools, do pudru i go uwielbiam. mam zamiar kupić ten zestaw 5 pędzelków z kosmetyczką, co ty kupiłaś ;)
OdpowiedzUsuńpolecam całym sercem, dzisiaj był użyty po raz pierwszy i mój ci on na wiek wieków, amen. :)
Usuńcu-do-wny!
OdpowiedzUsuń