Już niedługo przyjdzie czas na podsumowanie miesiąca, jak doprowadzę mieszkanie do stanu używalności, bo na razie kończę walkę z rurami od centralnego ogrzewania w podłodze. Całe szczęście już koniec. Dwa dni i wszystko (miejmy nadzieję) wróci do normy :)
Miało być o włosach.
Na dzień dzisiejszy moje produkty do włosów prezentują się następująco:
Dzieląc na poszczególne kategorie:
Szampony:
Można nazwać mnie szamponolubicielką (to jeszcze nie maniactwo :D), ale tkwię w przekonaniu, że moje włosy lubią różnorodność i dosyć szybko przyzwyczajają się do konkretnego specyfiku.
Od lewej:
Elseve Nutri-Gloss - z tego co się orientuję to zastąpili ten szampon czymś innym, o podobnym działaniu tylko butelka chyba przezroczysta. Jego zużywanie idzie mi najoporniej...
Babydream Shampoo - osławiony już szampon dla dzieci - aktualnie w Rossmannie za 2,49zł. Jeszcze nie wiem jak zmywa oleje, ale wiem, ze nie plącze moich włosów :) są natomiast szorstkie, dlatego nie obejdzie się niestety bez odżywki.
Barwa Czarna Rzepa - Bardzo lubię ten szampon. Nawet zapach przestał mi śmierdzieć. A efekt jest piękny!
Pirolam - szampon, który dostałam do testów od portalu uroda i zdrowie :) jestem w fazie testów, stosuję tylko na skalp, łączę go z tym powyżej.
Oleje:
Oleje stosuję dopiero od miesiąca, może półtora. Olejolubicielką też jestem :)
Od lewej:
Vatika - jej użycie wymaga trochę czasu, bo normalnie jest w fazie stałej. Recenzja się pojawi :) Używam go średnio raz na tydzień.
Alterra Pomarańcza i Brzoza - ULUBIENIEC - kto jeszcze nie ma mieć powinien! Używam go praktycznie przed każdym myciem - recenzja też się pojawi :) (zdanie po zużyciu buteleczki się zmieniło - zapraszam do recenzji :))
Olej rycynowy - pierwszy olej, który poznałam. Stosuję zasadniczo na skalp i końcówki po myciu. Używam dzielnie, troszkę częściej niż Vatiki, rzadziej niż Alterry.
Odżywki:
Odżywkomaniaczką nie jestem. Ciągle szukam swojego ideału w tej kategorii.
Od lewej:
Balsam do włosów - pięknie pachnie, pięknie wygładza, nie nadaje się jednak do cienkich włosów, bo nieco je obciąża. Lubię go bardzo.
Isana z olejem babassu - nigdy nie mam czasu na odżywki d/s - za dużo z nimi zabawy. Ale jak zaczęłam stosować tę odżywkę nagle czas się znalazł :) Używam mniej więcej raz w tygodniu (czasem dwa :)
Avon Naturals mgiełka do włosów - ani ziębi ani grzeje, używam, by zużyć. Stosuję po rozczesaniu włosów, aby ujarzmić push-up, który się z moich fal tworzy.
Akcesoria:
ZAWSZE rozczesuję włosy po myciu, tylko takim grzebieniem, od dawien dawna :)
Suche włosy zdarza mi się przejechać szczotką o taką :) Bardzo przyjemnie masuje skórę głowy :)
Czy jest tego dużo? Ciężko stwierdzić :) Zapomniałam zrobić zdjęcie suplementacji, ale to jak będą wyraźne efekty, na razie biorę mocny rozbieg.
Czy dotarłyście do punktu, w którym chce się czegoś więcej? Czy może zwykły szampon i odżywka wystarczą?
(pierwsze pytanie brzmi egzystencjalnie, nadal pytam tylko o włosy :))
Właśnie zastanawiam się nad rozpoczęciem stosowania olejów. Myślę o tym z Vatiki, dlatego z niecierpliwością czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńjuż dziś mówię, że warto! :)
UsuńMam sporo takich samych kosmetyków do włosów co Ty ;) Olejuję je od 3 miesięcy i mam bzika na ich punkcie, właśnie siedzę z nałożonym na włosy olejkiem, bo mam dzisiaj dużo czasu ;)
OdpowiedzUsuńChcę ten olejek z Vatiki tylko niegdzie nie mogę go dostać :( Z alterry też mam zamiar kupić , a rycynowy to stały bywalec na mojej półce ;)
OdpowiedzUsuńMasz może porównanie tego olejku pomarańczy i brzozy z innymi Alterry? Ciekawa jestem czy jakoś inaczej oddziałuje na włosy, miałam go kupić ostatnio ale niestety akurat tylko ten nie był w promocji :/
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam porównania, bo dziad (w zasadzie to dziadunio, tak go lubię ;)) jest bardzo wydajny i pomimo olejowania włosów i tuningowania balsamów do ciła od miesiąca zużyłam dopiero 1/6 ...
UsuńZapraszam na rozdanie u :
OdpowiedzUsuńhttp://www.p-s-fashion.blogspot.com/2012/03/83-rozdanie-buty-deezee.html
<33
zawsze miałam świra na punkcie włosów i używałam bardzo dużej liczby specyfików, teraz staram się mieć ich minimalną ilość (nie tylko tych do włosów) ale jeśli chodzi o odżywki to wciąż z tym u mnie ciężko ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe zaplecze ;)Ja to tak zaczynam bardziej dbać o te moje włosy, ale coś mi średnio wychodzi ;D
OdpowiedzUsuńbabydreamek ci nie plącze włosów? u mnie koszmarnie to robi!
OdpowiedzUsuńna vatikę się czaję, ale mam już olej kokosowy, nawet nie otwarty jeszcze.
a alterry pomarańczowej cały czas u mnie nie ma, ludzie się na nią rzucają, tak jakby za darmo dawali.
No kochana sporo tego masz:D
OdpowiedzUsuńTeż lubię olejek z alterry,ale ostatnio namiętnie stosuję vaitkę,jednak wydaję mi się że olejek z alterry lepiej się na włosach sprawuję.
A u ciebie co lepiej się sprawuję?
Jakoś bardziej lubię efekt Alterry... ale ostatnio stosowałam ich mieszankę i to już była mieszanka idealna :D
Usuńniezła kolekacja, znam niektóre z nich:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie:)
to czekam :)
OdpowiedzUsuńco innego jeśli dostaniesz od kogoś kto wie co ci się podoba ;)
mi w sumie się jedne perfumy podobają, mimo że spędziłam już godziny w sephorze i często się tam różnymi perfumami psikam :)
Nie napisałas jakie są twoje wlosy . Tłuste , suche? I chciałam się zapytac gdzie kupiłaś szampon z Barwy. :)
OdpowiedzUsuńSzampon z Barwy kupiłam w Tesco za zawrotną sumę 4 zł :)
UsuńA włosy? Lubią przetłuszczać się u nasady, zaś reszta puszy się w najlepsze :)
Dokładnie te same 3 szampony są i u mnie na półeczce w łazience ( nie posiadam tylko tego ostatniego Pirolam )
OdpowiedzUsuń