Tymczasem mam wrażenie, że trafiłam do programu - Extreme Makeover Home Edition - Dom nie do poznania. Przyjechał do mnie Tata i zrobiliśmy (kto zrobił ten zrobił... ;)) wszystkie prace wykończeniowe, na które nigdy nie było czasu - powieszenie obrazu, montaż rączek przy drzwiach szafek kuchennych, dorobienie pleców do szafki... Jak pięknie :)
Wieczorową zaś porą przychodzę do Was z produktem powszechnie znanym. Czy polecanym? Zaraz się okaże.
Ziaja, De-makijaż, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu
Od producenta: Idealny do zmywania kosmetyków wodoodpornych. Polecany również dla osób stosujących soczewki kontaktowe. Przebadany okulistycznie. Nie zawiera substancji zapachowych. Szybko i skutecznie usuwa makijaż. Nie pozostawia tłustej warstwy wokół oczu. Zapobiega wysuszaniu wrażliwej skóry.
Wstrząsnąć do uzyskania jednolitej barwy. Delikatnie zmywać makijaż wacikiem nasączonym płynem, unikając wprowadzenia go do oka. (źródło: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18440)
Ode mnie:
1. Opakowanie:
Jak widać jest to niewielkich rozmiarów buteleczka mieszcząca 120ml kosmetyku. Zakręcana. Przyznam szczerze, że już nie raz zdarzyło mi się wstrząsnąć, gdy była nie do końca zakręcona, co nie skończyło się dobrze dla mnie i otoczenia.
2. Konsystencja:
Jest to płyn dwufazowy - fazy w normalnym układzie nie mieszają się. Jedna jest bardziej tłusta, druga bardziej wodnista. Oto jak wyglądają po zmieszaniu:
I chwilkę później:
3. Zapach:
Przyznam się szczerze - nie wąchałam. Nie jest na pewno drażniący - to się zauważa.
4. Wydajność:
Niestety dosyć słaba - jak widać na zdjęciu została mi połowa, a używam od trzech tygodni. Może się to wydawać i tak niezłym wynikiem. Cóż, znam bardziej wydajne kosmetyki.
5. Działanie:
Jest to moja trzecia buteleczka. Poprzednie dwie zużyłam jakieś 3-4 lata temu. Wtedy wydawał mi się cudem świata - zmywał każdy makijaż (jakże wtedy delikatny). Teraz mam pewne opory. Ok, zmywa i ten mocniejszy makijaż, ale z eyelinerem już ma problemy. Elementem, który się nie zmienił jest pozostawianie tłustej warstwy (czy producent nie ma na ten temat innego zdania?).
Opinia:
Cena nieduża, płyn skuteczny do delikatnego makijażu. Wydaje mi się, że będzie dobry do podróży.
Czy kupię ponownie?
Raczej nie. Cudów młodości nie powinno się odświeżać, to rzadko "smakuje" tak samo.
Cena:
ok 6 zł w Rossmannie
Miałyście do czynienia z tym płynem? Jak wrażenia? :)
Dobrej nocy i radosnego środowego poranka!
a ja lubię ten płyn:)
OdpowiedzUsuńno tak, co my byśmy zrobiły bez tatusiów ;) ja nie lubię pozostawiania tłustej warstwy a z drugiej strony mam suchą skórę i jest do dla mnie wskazane. Szukam jednak wciąż dobrego produktu do demakijażu
OdpowiedzUsuńMiałam tylko ten zwykły i też do niego nie wrócę. Dwufazowy mam z Delii i próbuję go wykończyć, bo wodoodporny makijaż zmywa mi się najlepiej mieszanką do OCM :)
OdpowiedzUsuńpopieram, OCM zmywa wszystko - z tym chyba nic się nie może równać :) o zwykłym mam niestety jeszcze gorsze zdanie niż o tym.
Usuńmiałam i w zachwyt raczej nie wpadłam ... nie pasuje mi wogóle
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSory musiałam usunąć bo się pomyliłam:D
UsuńMiałam 3 opakowania i był średni,nie zmywał do końca makijażu oczu(rano miałam paseczki pod oczami od tuszu)poza tym zostawiał tłusty film,a co do zapachu to tez nie wąchałam:Dale nie rzucał się w nos to znaczy że jest dobrze:)
Dzisiaj wysłałam paczuszkę do ciebie:)
Buziaki
mam ten płyn i jestem zadowolona ;-)
OdpowiedzUsuńNie lubię gooo, okropnie mi podrażnił oczy
OdpowiedzUsuńMiałam, ale podrażnił mi strasznie oczy..
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:*
Miałam i już nigdy więcej go nie kupię :D
OdpowiedzUsuńno w katalogu na zdjęciach wyglądał ładnie, okaże się jak w rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńTwoim sposobem kuruje się zawsze, ale widocznie teraz złapało mnie coś gorszego. skoro moja pani doktor zapisała mi antybiotyk to już znaczy, że naprawdę coś gorszego - w swojej całej karierze zapisała mi chyba dopiero drugi raz a chodzę do niej od urodzenia ;)
całkiem niezły płyn chociaż faktycznie mało wydajny.
mnie piekły po nim oczy okropnie...
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, jak dla mnie, skóra wrażliwa, alergiczna jest naprawdę skuteczny. Jeden z minusów to to, że sporo produktu marnuje się poprzez spory otwór, zamiast na wacik leci do zlewu :) Reszta to same plusy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: subiektywna-ja.blogspot.com