sobota, 10 marca 2012

13R - Prosty i pokrętny - produkty do włosów od Welli

Powinnam nazwać to serią "co zostawiłam w domu wyjeżdżając na studia" :)
Dzisiaj dwa produkty do włosów - od Welli, konkretnie seria Shock Waves

Wella, Shock Waves, Krem 'Po prostu proste'

Krótko od producenta:
Prostuje, odżywia i chroni włosy przed działaniem wysokiej temperatury przy stylizacji, aby wyglądały na gładkie i lśniące. Długotrwałe utrwalenie i ujarzmione puszenie.

Kilka słów ode mnie
Opakowanie: 
jest to wygodna buteleczka, w zwracającym uwagę czerwonym kolorze, plastikowa nakrętka osłania czerwoną pompkę; od spodu można poznać, ile produktu nam jeszcze zostało

Konsystencja i zapach:
przypomina profesjonalne produkty do stylizacji włosów z salonu. zapach nie jest drażniący, też taki fryzjerski (przynajmniej na początku)

Wydajność:
prawie udało mi się ją skończyć. ile schodzi na prostowanie włosów? dwie, trzy pompki, ale...

Opinia:
tragedii nie ma, ale szału też nie. jakoś nie zauważyłam termoochrony i dodatkowego blasku. czy ułatwia prostowanie? chyba niespecjalnie, natomiast faktycznie włosy się po nim mniej puszą.


Podsumowanie:
+ faktycznie zmniejsza puszenie włosów
+ przyjemna konsystencja i zapach
+ wygodne opakowanie
- obciąża włosy
- tylko i wyłącznie do stosowania z prostownicą
- skleja je nieco podczas prostowania (do wyczesania grzebieniem)
- nie zapewnia ochrony

Wella, Shock Waves, Zakręć! Spray `Superskręt` z termo-ochroną

Krótko od producenta:
Odżywia i pomaga chronić loki przed działaniem wysokiej temperatury przy stylizacji, sprawiając, ze stają się one bardziej elastyczne i utrzymane pod kontrolą. Długotrwałe utrwalenie bez efektu puszenia.

Kilka słów ode mnie
Opakowanie: 
zamiast pompki - atomizer, nie można kontrolować zużycia, kolor identyczny, też plastikowa nakrętka.

Konsystencja i zapach:
jest raczej rzadki, co nie przeszkadza w aplikacji. zapach j.w.

Wydajność:
niestety jeszcze lepsza niż powyżej

Opinia:
śmiało mogę powiedzieć, że tego produktu można używać zamiennie z powyższym. bez różnicy. jedyny zauważalny efekt to obciążenie włosów i brak puszenia. i zapach... może nie jest drażniący, ale mnie irytuje to, że tak długo utrzymuje się na włosach.


Czy kupię ponownie? Na pewno nie. Po pierwsze dlatego, że zwyczajnie nie są mi już takie produkty potrzebne, po drugie dlatego, że nic z włosami nie robią. Już chyba lepiej zainwestować w kosmetyki fryzjerskie...

Używacie produktów do termoochrony? A może jak ja stawiacie na naturalność i zaprzestałyście prostowania? :)

13 komentarzy:

  1. jakoś nie wierzę że jakakolwiek warstewka kosmetyku może ochronić włosy przed temperaturą 230 stopni ;) najlepiej unikać prostowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popieram, a na moje włosy działa już 205 stopni :)

      Usuń
  2. jeszcze nie miałam kosmetyków do termoochrony, powinnam się za takimi orzejrzeć, ponieważ po każdym umyciu męczę swoje włosy rpostownica.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nie próbowałaś odzwyczaić się od prostowania? :) daj włosom chwilę odpocząć ;)

      Usuń
  3. Ja mam tak kręcone włosy, ze zazwyczaj je nie prostuje - jakos same sie dobrze i ladnie ukladaja;) Zapraszam do mnie: http://bandur-freestuff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. o dzieki za recenzje, pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. niestety nie jestem w stanie zaprzestać prostowania włosów :( kosmetyki termoochronne używam, choć tak naprawdę nie do końca wierzę w ich skuteczność.. tych o których piszesz nie miałam i raczej nie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie kosmetyki do kręcenia - prostują włosy, a do prostowania kreca

    OdpowiedzUsuń
  7. a jaką masz paletkę?
    No niestety w sleekach jest tak, że te najjaśniejsze maty są słabo napigmentowane. ale w sumie z bazą jest ok, ale mam zamiar sobie kupić kremy i brąze z Inglota, jak tylko będę miała trochę więcej kasy.
    Ja ogólnie mam już taką dużą paletę z Sephory, w której jest dużo takich naturalnych kolorów, ale nie ma tam praktycznie żadnych żywych kolorów, więc dokupuję te ze Sleeka, a czasem się przydają takie kolory w makijażach imprezowych lub żeby nałożyć je na mokro jako kreskę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam wgl nie prostuje już, ponieważ kiedyś z tym przesadziłam i teraz mi wypadają włosy jakieś pół roku, a może i więcej :< Trudno temu zapobiec już ;(

    Zapraszam na bloga o kosmetykach prowadzonego z koleżanką
    http://criticastic.blogspot.com/

    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. mialam ten drugi kosmetyk (spray) i rowniez nie bylam zadowolona, wlosy mialam jakies takie dziwne, sztywne, obciazone, bleee ;( niefajny i rowniez nie kupie wiecej tego produktu

    pozdrawiam i zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja prostuję za pomocą 190C i staram się to robić rzadko, tylko na wybranych pasmach. Nie mam zbytnio kręconych włosów, po prostu nie są idealnie proste i czasem mam ochotę je wygładzić. Stawiam na oleje i dobre składy przy pielęgnacji włosów, wtedy włosy wytrzymają wszystko :)

    Pozdrawiam serdecznie.

    PS. Właśnie trwa u mnie moje pierwsze rozdanie i jeśli ktokolwiek ma ochotę, to zapraszam :* http://pieknaodzawsze.blogspot.com/2012/02/rozdanie-po-raz-pierwszy-urodzinowe.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Używam mgiełki termoochronnej z marion,polecam ci jest świetna:)
    Do do prostowania,to coraz mniej prostuję,staram się robić warkocze,żeby mieć loczki:))*

    OdpowiedzUsuń

Nie reklamuj ani nie zapraszaj na swojego bloga. Zwykle odwiedzam blog każdego z komentatorów i jeśli znajduję coś, co mnie interesuję komentuję sama :)
Dziękuję za każdy mniej lub bardziej konstruktywny komentarz związany z tematem :)

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...