Pierwszy dzień wiosny kalendarzowej dobiega końca, jak go spędziłyście? Ja zwiedzałam troszkę obrzeża Wrocławia, jednym słowem długi spacer i pyszne lody :)
Co z tymi wędrówkami? Otóż udało mi się nawiązać ze dwie współprace i produkty już mam, czekam na trzy kolejne paczki (w tym jedna z Ameryki :D), także na dniach podejrzewam, że napiszę o nich co nie co.
Tymczasem, krótki przerywnik w kolorówce.
Farouk, Biosilk, Silk Therapy (Naturalny jedwab - odżywka regenerująca bez spłukiwania)
Od producenta:Naturalny jedwab- Silk Therapy- odżywka regenerująca zawiera czysty jedwab, witaminy i wyciągi z roślin. Rekonstruuje i silnie nawilża włosy i skórę głowy. Zapewnia włosom zniszczonym, suchym i matowym bardzo zdrowy wygląd, sprężystość i zmysłową miękkość. Włosy są podatne na układanie. Regularne stosowanie jedwabiu chroni włosy przed utratą wilgoci, wysoką temperaturą, promieniami UV, skutkami chemii fryzjerskiej oraz zanieczyszczeniami środowiska.
Pozostawia włosy jedwabiste z niewiarygodnym połyskiem.
Bez spłukiwania. Można używać do kąpieli i nawilżenia skóry. (wizaz.pl)
Wygląda na wielkoluda. |
W moich oczach:
1. Opakowanie - maleństwo, zaledwie 15ml, zakręcana buteleczka z dosyć szerokim ujściem.
2. Konsystencja i zapach - dosyć gęsty, niczym gliceryna (mam nadal w szafie buteleczkę z takową, bo kupiłam nie wiedzieć czemu dwie ;); zapach jest ładny, przywodzi na myśl salony fryzjerskie.
Widać, że jest bezbarwny i gęsty. I że mam różową pulchniutką rączkę. |
4. Działanie - kupiłam go dawno, dawno temu. Oczarowana, że jedwab robi cuda z włosami. Jak już się zorientowałam, że nie robi, to nakładałam go tylko na końcówki. Nie zobaczyłam żadnych efektów oprócz wysuszenia - takie piórka do niczego. Efekty widać w znikomym stopniu podczas prostowania włosów - czego ostatnimi czasy nie robię w ogóle.
Czyżby działał na zasadzie placebo? Czy faktycznie wysusza włosy?
Ło ho, made in Ameryka. |
Cena: w promocji ok 5-6 zł/15ml bez ceny okazyjnej 9,90 (!) - Rossmann
Przestałam wierzyć w cudowną moc jedwabiu, mam inne specyfiki ;)
Sprawdził się u Was? A może używacie jakiegoś innego, bez którego nie możecie żyć?
Spokojnego wieczoru ;)
PS Ciekawostka - w Rossmannie są przecenione prawie wszystkie kosmetyki Babydream (za 2,49zł!).
PS1 Ciekawostka 2 - dzisiaj udało mi się kupić masło do ciała z Biedronki (Azja) za 4,99zł - to się nazywa okazja ;)
To fakt wysusza strasznie, nie uważam,żeby mi był jakoś niezbędny do życia :)
OdpowiedzUsuńjuż nie kupuję tego jedwabiu, przesuszył mi końcówki:/
OdpowiedzUsuńTen jedwab jest średni i chyba wysusza trochę na dłuższą metę, bo ma alkohol w składzie. Wolę zdecydowanie CHI(Farouk).
OdpowiedzUsuńskład ma faktycznie bardzo słaby.
Usuńa ja miałabym chyba opory przed tą marką po raz drugi w bardzo podobnym produkcie :)
Ja tam w sumie go lubie. Mialam tragiczny stan koncowek, same biale punkciki i wlasnie on mi je uratowal. Ale zgodze sie, przesusza rowniez koncowki, dlatego odkad nie prostuje wlosow, nie uzywam go ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię go :) nawet nie skonczylam taiej buteleczki :D
OdpowiedzUsuńnie lubię go, leży nieużywany..
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńnawet go lubię, ale nie stosuję często ;)
OdpowiedzUsuńja swego czasu uzywalam go regularnie i bylam zadowolona, ale teraz nakładam go od czasu do czasu, ale to chyba bardziej z przyzwyczajenia i zeby dokonczyc buteleczke - podobnie jak ty :)
OdpowiedzUsuńa czy znasz może z biosilku preparat do skrętu włosów? :)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam, nie czułam potrzeby używania :)
UsuńJa również nie używam jedwabiu. :) Jakoś kiepsko mi się kojarzą (głównie z obciążaniem włosów :)).
OdpowiedzUsuńostatnio w promocji był w Rossmanie po 4 zł, ja dopiero zaczęłam używac i jak na parę razy jest w sumie zadowolona, także zobaczymy co będzie dalej ;p Może zmnienię swoją opinię, ale jak narazie to nawet lubię ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak każdy silikon po dłuższym czasie wysusza :(
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej w moim przypadku tak było ;( Podoba mi sie tutaj więc Obserwuję ;)