Tymczasem dzisiaj przychodzę do Was z kilkoma nowościami - produktami, które zakupiłam pod koniec maja i na początku czerwca. Do zdjęcia nie załapał się tusz Max Factor Masterpiece Max, ponieważ przyszedł na adres domowy, a nie wrocławski.
Jedziemy.
Na początek - zamówienie z Annabelle Minerals. Napiszę o minerałach kilka słów w niedługiej przyszłości. Zamówiłam pełnowymiarowe (4g) opakowanie podkładu Natural Fair, do tego próbki korektora Light i Medium. Jako gratis dostałam miniaturkę różu Rose - mojego ulubionego różowego różu (masło maślane, róż cztery razy w jednym zdaniu :D).
Dalej - wstąpiłam do mojego "chińczyka" przy okazji zakupów spożywczych. I pech chciał, że była dostawa lakierów. Ponieważ od bardzo dawna szukałam dwóch kolorów, wiele się nie zastanawiając, gdy znalazłam je na półce - wrzuciłam do koszyka. Chodziło o pastelową brzoskwinkę (Aisha) i lawendę (Lemax).
Wcześniej - w Rossmannie skusiłam się na dwa kolory lakierów od Lovely - ten z drobinkami miałam na oku już długo, ten drugi, bo... pasuje do wstążki przy sukni ślubnej mojej bratowej (grunt to dobra argumentacja!).
Na koniec - w końcu zdecydowałam się na zamówienie wzorników do paznokci. Żeby nie czuły się samotnie do koszyka dorzuciłam sondę, patyczki, słoiczki i pilnik. Jeśli zastanawiacie się, jak ja, czy to się w ogóle opłaca - tak. Jeden wzornik dostępny na wyspie z produktami do paznokci, np. w Magnolii kosztuje 8zł. Za trzy zapłaciłam 7,50 + koszty przesyłki >link do sprzedawcy<.
za pomoc w uzupełnianiu wzorników dziękuję Agacie ;* |
Niniejszym deklaruję odwyk kosmetyczny. A lakierowy przede wszystkim. Do czasu aż znów nie wymarzę sobie jakiegoś koloru ;)
Wracam do nauki. Egzamin z anatomii coraz bliżej.
Miłej Sobotty!
Wszystkie książki zaprezentowane obok służą do przygotowania do jednego egzaminu...
Śliczne kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńKolory lakierów świetne !!!! ;)
OdpowiedzUsuńPastelowa brzoskwinka mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńUpatrzyłam sobie w Essie - A crewed interest i szukałam odpowiednika :)
UsuńMam ochotę na podkład mineralny,ale ciężko mi dobrać kolor ;(
OdpowiedzUsuńMi bardzo pomogło zamówienie próbek - są naprawdę spore, a Annabelle dodatkowo dołącza odcień, który ich zdaniem będzie pasował :)
UsuńŚwietne zakupy:) Też miałam mieć odwyk a jak zwykle poległam;)
OdpowiedzUsuńteż mam kilka podkładów anabelle minerals i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki lakierów :D
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam podkład Annabelle, a najbardziej róże od nich, szczególnie Romantic :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiałam się jaki jeszcze oprócz Rose mógłby się sprawdzić... Przy następnym na pewno wezmę też Romantic :)
UsuńCały czas się czaję na puder Annabelle,sama jestem jak narazie wierna Everyday Minerals-kosmetyki świetne!Pozdrawiam z Berlina!Obserwuję i zapraszam: http://enitdj.blogspot.de/
OdpowiedzUsuń