wtorek, 12 lutego 2013

Pod lipą - zwykły szampon od Garniera

Wtorek w rozjazdach - te słowa piszę do Was w pociągu relacji Głogów - Wrocław o godzinie 07.05 :) wieczorem czeka mnie jeszcze trasa do Poznania (zachciało się ferii to ma). Także nie bacząc na ponure niebo i ośnieżone pole za moim oknem - recenzja szamponu od Garniera.

(zgasili światło w pociągu. teraz do czytania mogę sobie poświecić oczami.)



Garnier, Ultra Doux, Szampon oczyszczający z kwiatem lipy












Techniczne:
1. Opakowanie - dostępne w dwóch standardowych wielkościach - 250ml i 400ml. Płaskie, zgrabne, jasnozielone, z mocnym zamknięcięm. Jedyne zastrzeżenie mam do otworu - jest nieco za duży, przez co wylewa się za dużo produktu, co rzutuje na jego wydajność.

2. Zapach - pachnie ziołowo, a właściwie drzewnie, zapach może się nie podobać, ale na pewno nie jest tak duszący jak np. czarna rzepa od Barwy. Utrzymuje się na włosach, ale krótko.


3. Konsystencja - żelowa, genialnie się pieni (na olejach nawet lepiej), ale to niestety jak powszechnie wiadomo zasługa SLeS. Wystarczy naprawdę odrobina na całe włosy.

4. Wydajność - niestety nie grzeszy wydajnością. Wystarczy na około 10 - 15 użyć, co przy codziennym stosowaniu daje 2 tygodnie. Ja używam go do mocniejszego oczyszczania - mniej więcej raz w tygodniu - dlatego jakoś strasznie nie narzekam.

Dlaczego on?
Doszłam do wniosku, ze muszę mieć jakiś "zwykły szampon", kiedy potrzebuję po prostu dobrze umyć włosy. Stałam pół godziny w drogerii czytając składy, na koniec poszłam do Biedronki i wzięłam pierwszego z brzegu Garniera.

Moja opinia:
"Zwykły szampon" - to dobre określenie. Świetnie się pieni, dobrze oczyszcza. Przy częstym stosowaniu może spowodować swędzenie skóry głowy (choć producent obiecuje ukojenie skalpu). Skład też pozostawia wiele do życzenia.
Ale nie czepiajmy się - nie jest zły. Całkiem możliwe, że po zużyciu butelki do niego wrócę.



Stosowałyście szampony z Garniera? Jakich drogeryjnych szamponów używacie? :)

Trzymajcie się ciepło!

(pociąg stanął w polu, przebiegł konduktor z maszynistą w jedną stronę, potem w drugą, pociąg ruszył i nawet wróciło światło. gdy przyjechałam do Wrocławia były jakieś początki wiosny. tymczasem gdy publikuję tego posta za oknem leży już przynajmniej 5cm warstwa bieluśkiego śniegu - pora roku się zmieniła :D)

19 komentarzy:

  1. szkoda, że ma w składzie SLS ale w końcu to szampon oczyszczający :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię szampony z Garniera, ślicznie pachną :)
    Lubię też Gliss Kur :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie się zastanawiałam nad Gliss Kurem, ale miałam obawy czy olejek w składzie szamponu to dobry pomysł - kiedyś się skuszę :)

      Usuń
  3. Nie używałam i mnie nie kusi

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubie szampony z Garniera:)

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię ten szampon a chyba jeszcze bardziej wersję rumiankową :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie testowałam, ale możliwe, że sięgnę po niego :)

      Usuń
  6. Mam go choć nie sama kupiłam tylko dostałam w prezencie, robi co powinien do tego krzywdy nie robi więc ok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam nigdy szampony z Garniera, ale chyba wypróbuję ten 7 ziół :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam zupełnie zaufania do Garniera:/ z drogeryjnych szamponów najbardziej służył mi Pantene:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje włosy bardzo szybko przyzwyczajały się do Pantene i po pewnym czasie obciążał włosy :(

      Usuń
  9. znam te szampony i bardzo dobrze je wspominam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja zastanawiam się nad kupnem tego szamponu. Już cztery razy "modliłam" się nad nim w Biedronce (w końcu 5.99 to nie jest majątek), ale za każdym razem dochodziłam do wniosku, że mam jeszcze 6 innych szamponów, a ten raczej mi nigdzie nie ucieknie.
    Zresztą jak na razie powoli dochodzę do wniosku, że moje włosy polubiły szampon jajeczny od Barwy Naturalnej :) I piwny. A inne już nie bardzo ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow, 6 szamponów - u mnie w takich ilościach tylko żele pod prysznic :) nie ucieknie - to pewne, a Barwę lubię ziołową :)

      Usuń
  11. kiedyś używałam tylko szamponów tej firmy ale od pewnego czasu dostaję po nich łupieżu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, dlatego staram się nie używać go w trybie ciągłym :)

      Usuń
  12. jeśli chodzi o szampony, jestem bardzo wybredna - zarówno przy wyborze tych delikatnych, jak i mocniejszych. na ten raczej bym się nie skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam tego szamponu :)

    OdpowiedzUsuń

Nie reklamuj ani nie zapraszaj na swojego bloga. Zwykle odwiedzam blog każdego z komentatorów i jeśli znajduję coś, co mnie interesuję komentuję sama :)
Dziękuję za każdy mniej lub bardziej konstruktywny komentarz związany z tematem :)

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...