>źródło< |
Miałam dzisiaj robić uaktualnienie zawartości palety cieni (tych właśnie cieni), ale poczekam z tym jeszcze chwilę.
To nie jest wiek na umieranie.
Niech jego kolorowy pomnik przypomina nam, że w życiu trzeba mieć odwagę by zacząć budować wszystko od zera, sygnując własnym nazwiskiem zbudować potęgę.
Kondolencje dla Rodziny.
Słyszałam właśnie o tym. No cóż, nic innego tylko trzeba podziękować za tak świetne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńTak. To nie jest wiek na umieranie.
OdpowiedzUsuńPrzeżyłam spory szok, wchodząc w sobotę na Facebooka. Wojciech Inglot udzielił ostatnio kilka wywiadów, w których to opowiedział o trudnej drodze do sukcesu. Śmierć przyszła nagle... Takie chwile skłaniają do refleksji i czerpania z życia pełnymi garściami, bo nigdy nie wiadomo, kiedy nasze życie dobiegnie końca...
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejsze słowa jakie przeczytałam po jego śmierci. Myślę, że Wojciech Inglot może być dumny, że byłaś, ba co ja piszę, jesteś jego klientką. Choć to obcy dla mnie człowiek, to jest mi bardzo przykro z powodu jego śmierci.
OdpowiedzUsuńNawet o tym nie wiedziałam... Przeoczyłam to wszystko przez studia. Eh jedna z lepszych polskich marek.
OdpowiedzUsuń