niedziela, 24 lutego 2013

Zostawił nam swój kolorowy pomnik...

... w wieku 58 lat zmarł wczoraj Wojciech Inglot - założyciel i właściciel znanego nam wszystkim INGLOTA.

>źródło<

Miałam dzisiaj robić uaktualnienie zawartości palety cieni (tych właśnie cieni), ale poczekam z tym jeszcze chwilę.

To nie jest wiek na umieranie.
Niech jego kolorowy pomnik przypomina nam, że w życiu trzeba mieć odwagę by zacząć budować wszystko od zera, sygnując własnym nazwiskiem zbudować potęgę.

Kondolencje dla Rodziny.

5 komentarzy:

  1. Słyszałam właśnie o tym. No cóż, nic innego tylko trzeba podziękować za tak świetne kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak. To nie jest wiek na umieranie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeżyłam spory szok, wchodząc w sobotę na Facebooka. Wojciech Inglot udzielił ostatnio kilka wywiadów, w których to opowiedział o trudnej drodze do sukcesu. Śmierć przyszła nagle... Takie chwile skłaniają do refleksji i czerpania z życia pełnymi garściami, bo nigdy nie wiadomo, kiedy nasze życie dobiegnie końca...

    OdpowiedzUsuń
  4. To najpiękniejsze słowa jakie przeczytałam po jego śmierci. Myślę, że Wojciech Inglot może być dumny, że byłaś, ba co ja piszę, jesteś jego klientką. Choć to obcy dla mnie człowiek, to jest mi bardzo przykro z powodu jego śmierci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet o tym nie wiedziałam... Przeoczyłam to wszystko przez studia. Eh jedna z lepszych polskich marek.

    OdpowiedzUsuń

Nie reklamuj ani nie zapraszaj na swojego bloga. Zwykle odwiedzam blog każdego z komentatorów i jeśli znajduję coś, co mnie interesuję komentuję sama :)
Dziękuję za każdy mniej lub bardziej konstruktywny komentarz związany z tematem :)

Zobacz też

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...